Zastanawialiście się, ile mógłby dzisiaj trwać napad na bank? Nie na oddział, ale na CAŁY BANK. To studium przypadku podpowie Wam, ile potrzeba do tego czasu i pieniędzy.
W szóstej części naszego cyklu rozpatrywaliśmy różne scenariusze dotarcia do „klienta”, zaczynając od phishingu, a kończąc na fizycznym dostępie do nośnika lub komputera naszego celu. Dwóm ostatnim metodom poświęciliśmy zresztą osobne artykuły, dzisiaj zaś skupmy się na technicznej stronie phishingu.