Zastanawiałeś się kiedyś, czym się różni legalny mailing reklamowy od zwykłego spamu, albo wręcz phishingu lub innych szkodliwych maili? Drobnych różnic jest wiele, ale jedna jest kluczowa: mierzenie skuteczności. Ale czy to naprawdę takie trudne?
A więc prototyp Twojego ransomware jest gotowy. Czas więc zająć się kampanią. Ten odcinek skupia się na tym, jak efektywnie ogarnąć dziesiątki lub setki tysięcy infekcji i tysiące wpłat od „klientów”, nie gubiąc się po drodze w wycenach okupów i poprawnie oceniając rodzaj każdego „klienta” na podstawie kluczowych danych zebranych przez Twój program.
Dzisiejszym artykułem zaczynamy kolejny cykl porad, tym razem dla użytkowników i potencjalnych użytkowników sieci Tor. Tak naprawdę jest to już drugi artykuł na ten temat na naszych łamach, już wcześniej bowiem opublikowaliśmy zbiór naszych wewnętrznych procedur dotyczących szyfrowania dysków twardych (artykuł „Ochrona danych o krytycznym stopniu poufności)”.