Wszystko zaczęło się 5 miesięcy temu. Wtedy to jedna z polskich stron o bezpieczeństwie IT, żartobliwie określająca się jako „zaufana”, opublikowała pewien nierzetelny artykuł. który skłonił nas do myślenia: co moglibyśmy zrobić, aby uleczyć polską społeczność bezpieczników?
Wspomniany nierzetelny artykuł przedstawiał „25 miejsc, gdzie warto czytać po polsku o bezpieczeństwie”:
„W tym odcinku przedstawię (chyba) wszystkie polskojęzyczne serwisy piszące przynajmniej od czasu do czasu i przynajmniej w istotnej części o bezpieczeństwie.”
Jak się już pewnie domyślacie, lista zawarta w tym artykule była niekompletna. To się jednak zdarza, zresztą w komentarzach pod artykułem znajdują się linki do kolejnych ponad 20 serwisów. Zupełnie nie byłoby problemu, gdyby Adam po prostu uzupełnił swoją listę, tak jak to zrobił dla kilku innych serwisów, albo przynajmniej nie usuwał naszego komentarza, w którym wspominamy też o istnieniu PAYLOAD – zwłaszcza że sam o te komentarze prosił:
Tyle by w zupełności wystarczyło. To jednak najwyraźniej go przerosło.
Karta Etyczna Mediów
PAYLOAD nie jest jakimś tam amatorskim „blogaskiem”, czy innym rodzajem strony prywatnej. Jesteśmy oficjalnie zarejestrowanym organem prasowym i uważamy, że to zobowiązuje. Dlatego też w swoich działaniach kierujemy się uznawaną przez wszystkie poważne media Kartą Etyczną Mediów, w tym:
- zasadą prawdy – co znaczy, że dziennikarze, wydawcy, producenci i nadawcy dokładają wszelkich starań, aby przekazywane informacje były zgodne z prawdą, sumienne i bez zniekształceń relacjonują fakty w ich właściwym kontekście, a w razie rozpowszechnienia błędnej informacji niezwłocznie dokonują sprostowania.
- zasadą obiektywizmu – co znaczy, że autor przedstawia rzeczywistość niezależnie od swoich poglądów, rzetelnie relacjonuje różne punkty widzenia.
- zasadą oddzielenia informacji od komentarza – co znaczy, że wypowiedź ma umożliwiać odbiorcy odróżnienie faktów od opinii i poglądów.
- zasadą pierwszeństwa dobra odbiorcy – co znaczy, że podstawowe prawa czytelników, widzów i słuchaczy są nadrzędne wobec redakcji, dziennikarzy, wydawców, producentów i nadawców.
Czy „zaufana” w nazwie oznacza, że naprawdę warto komuś takiemu ufać?
Rozwiejmy wszelkie wątpliwości:
- Adam Haertlé jak najbardziej zna PAYLOAD, jak i jego redaktora naczelnego, co najmniej od maja 2015 – a przynajmniej na tyle sięga nasza wzajemna korespondencja mailowa. I rozpoczął ją Adam, a treść wskazuje, że znał nas (a dokładnie usługi Fajne.IT) już od jakiegoś czasu.
- Jego „zaufana” strona również nie jest „prywatnym blogaskiem”, którego właściciel mógłby sobie postępować wyłącznie wg własnego uznania, tylko oficjalnie zarejestrowanym dziennikiem: „Wydawcą dziennika jest Piktoria Adam Haertlé, NIP: 6351521756, REGON: 363593875. Adres wydawcy oraz redakcji: ul. gen. Władysława Andersa, nr 31, lok. 219, 00-159 Warszawa. Redaktorem naczelnym jest Adam Haertlé.”
- Adam w pełni świadomie i celowo w swoim artykule pominął PAYLOAD, jak również cenzuruje nasze komentarze. Co więcej, w prywatnej korespondencji z 2020 wprost deklaruje, że będzie nas dyskryminował. Cytat: „Artykuły, które publikujesz w swoim serwisie, (…) Uważam to za (…) Z tego powodu nie zamierzam nie tylko kiedykolwiek sprzedać ci reklamy, ale także wchodzić z tobą w jakiekolwiek interakcje. (…)”
Jak to się ma do przytoczonych wyżej 4 najważniejszych zasad z Karty Etycznej Mediów, jak również do elementarnej uczciwości wobec swoich własnych czytelników (zwłaszcza tych o innych poglądach), pozostawiamy Wam do samodzielnej oceny.
ps. Adamie! Jeśli uważasz, że napisałem tutaj cokolwiek niewłaściwego, odnieś się proszę w komentarzu. Śmiało. Masz moje osobiste słowo, że ja Twojego komentarza nie usunę. [Tomasz Klim, redaktor naczelny PAYLOAD]
Dość narzekania! Czy my możemy zrobić coś lepiej?
Po lekturze wspomnianego wyżej artykułu zaczęliśmy myśleć o problemach trawiących polską społeczność „bezpieczników”:
- asymetrii informacyjnej
- wzajemnych animozjach pomiędzy różnymi grupami osób, w tym reprezentującymi oficjalnie zarejestrowane wydawnictwa
- dyskryminacji niektórych osób i stron tematycznych
- skupieniem nad tylko jednym z kierunków bezpieczeństwa (tylko na jego podnoszeniu), zamiast na bezstronnym dziennikarstwie wokół bezpieczeństwa
Problem jest natury ludzkiej, a nie technicznej – i jak to najczęściej bywa, jest dużo bardziej złożony od problemów stricte technicznych. Dlatego nie chcieliśmy robić niczego na szybko. Zamiast tego, spisaliśmy kilka najciekawszych wizji z burzy mózgów i pozwoliliśmy im powoli dojrzewać.
W międzyczasie zaś, z braku wystarczających mocy przerobowych, eksperymentowaliśmy z gotowym oprogramowaniem, które (być może) pozwoliłoby nam te wizje zrealizować. Jeśli będziecie tym zainteresowani, możemy w jednym z kolejnych artykułów opisać, jakie jeszcze (poza tytułowym) mieliśmy wizje, co chcielibyśmy osiągnąć, oraz jakie ograniczenia wyszły po drodze.
Tak więc, raz jeszcze przedstawiamy…
Społeczność PAYLOAD
Czyli społecznościowy agregator artykułów związanych z bezpieczeństwem IT – na wzór dobrze znanego serwisu Wykop.pl, ale zorientowany tematycznie. Główną siłą tego serwisu jest zakres działania – gromadzi on artykuły nie z 25 stron, nie z 47 (jak artykuł Adama + kolejne linki w komentarzach), nawet nie ze 100… ale z niemal 1200 różnych stron!
Stawiamy przy tym na pełną przejrzystość – a więc na stronie Treści.net znajdziecie zawsze aktualne (aktualizowane co pół godziny) metryki: liczby źródłowych stron, liczby zindeksowanych artykułów, oraz kilkanaście szczegółowych metryk związanych z jakością tych artykułów.
Jak to ma działać w praktyce? Mamy ambicję, aby docelowo:
- były tam zindeksowane wszystkie polskojęzyczne strony o bezpieczeństwie IT, niezależnie szczegółowej tematyki, czy orientacji – chodzi właśnie o to, aby nikogo nie dyskryminować
- była to dla Was strona pierwszego wyboru, na którą wchodzicie (lub śledzicie przez czytnik RSS), aby się zorientować, co nowego – po czym dopiero przechodzicie do właściwego artykułu na stronie docelowej
- była to dla Was również strona pierwszego wyboru, jeśli chodzi o linkowanie artykułów – dzięki temu znacznie wzrośnie czytelnictwo artykułów z mniej popularnych stron
Jakość przede wszystkim!
Jak jednak ma się to, aby nikogo nie dyskryminować, do jakości artykułów? Zwłaszcza że chcemy indeksować też artykuły nt. bezpieczeństwa IT ze stron „popularnych”, a nie tylko tematycznych. Pojawia się więc ryzyko, że pojawiać się będą artykuły niskiej jakości: krótkie, nudne, albo po prostu zbyt oczywiste, przeznaczone dla tzw. przeciętnego użytkownika.
Otóż od połowy lipca rozwijamy nasz autorski system analizy treści w języku polskim, a w ramach niego stworzyliśmy szczegółowy system oceny jakościowej i orientacyjnej. Szczegółowo napiszemy o nim dużo więcej za jakiś czas. W skrócie, artykuły są oceniane wg:
- długości i ogólnej jakości tekstu (struktura itp. kwestie techniczne, np. wykrywanie tłumaczeń automatycznych)
- jakości tekstu pod względem bardziej merytorycznym
- jakości obrazków (rozdzielczości, oraz wydajności i stabilności serwerów)
- natężenia linków, w tym linków reklamowych lub prowadzących do innych artykułów ze środka tekstu
- zakładanego poziomu trudności
Najciekawszy dla Was jest pewnie ten ostatni parametr. Chodzi w skrócie o to, że artykuły o bezpieczeństwie IT z większości stron popularnych mają poziom trudności 3, artykuły z większości stron branżowych poziom trudności 4, a wybrane teksty z kilkunastu konkretnych stron 5.
Następnie, na stronie głównej pojawiają się tylko artykuły o poziomie trudności minimum 4, mające zdjęcia o poziomie jakości minimum 3 (o odpowiedniej rozdzielczości, aby się nie rozmazywały na sliderze, a serwery nie mogą spowalniać ładowania strony) i spełniające jeszcze kilka innych wymogów.
Dzięki temu macie pewność, że to co ląduje na stronie głównej, jest zawsze warte przeczytania. A jednocześnie możecie zagłębiać się w kategorie tematyczne, gdzie wymagania jakościowe są nieco niższe i odnajdywać mnóstwo ciekawych artykułów z bardziej niszowych stron, o których wcześniej być może w ogóle nie słyszeliście.
Już niedługo The H@ck Summit 2022, w związku z tym…
Idzie październik, a wraz z nim najciekawsza z polskich konferencji nt. bezpieczeństwa IT, czyli The H@ck Summit 2022. Niestety w tym roku nie udało nam się nagrać prezentacji 2 miesiące wcześniej, jak w 2021 – tym razem będziemy ją nagrywać dopiero w tym tygodniu. Prawdopodobnie właśnie teraz, gdy czytacie ten tekst, trwa właśnie doszlifowywanie Powerpointa z prezentacją (i nie, nie będzie to nic o Społeczności PAYLOAD, ale zupełnie inny temat, zahaczający m.in. o urządzenia Raspberry Pi).
Niestety, to oznacza też pewne kompromisy. Każda z osób pomagających przy PAYLOAD przede wszystkim ma normalną pracę – niekoniecznie na umowę o pracę (w zasadzie wszyscy z chyba jednym wyjątkiem mamy własne firmy), ale za to w pełnym wymiarze godzinowym. Czyli najpierw musimy „odsłużyć” średnio 8 godzin dziennie dla klienta, na którym zarabiamy, a dopiero potem zajmować się PAYLOAD-em, Społecznością PAYLOAD i wreszcie wystąpieniem na The H@ck Summit 2022.
W efekcie strona spolecznosc.payload.pl w tej chwili nie jest jeszcze tak dopracowana, jak byśmy sobie tego życzyli na moment premiery – ot np. filtry jakościowe w ogóle nie działają jeszcze w trybie RSS. Jeśli znajdziecie na niej jakieś mniejsze lub większe problemy (mamy nadzieję, że niezwiązane z bezpieczeństwem 🙂 ), zgłaszajcie nam je na kontakt@payload.pl – obiecujemy, że wcześniej czy później je naprawimy (już teraz mamy pełny backlog rzeczy do poprawy, więc niekoniecznie tego samego dnia).
Na zakończenie
Zgłaszajcie nam również ciekawe artykuły i strony, których jeszcze nie mamy w indeksie, a którymi Waszym zdaniem warto zainteresować innych czytelników – jak również własne propozycje podziału obecnych kategorii tematycznych na bardziej szczegółowe. Obiecujemy przeczytać i przeanalizować wszystkie Wasze pomysły (co nie znaczy że wszystkie na pewno zrealizujemy).
Pamiętajcie: Społeczność PAYLOAD jest dla Was. Zarówno jako autorów tekstów na mniej znanych stronach, aby pomóc Wam docierać do szerszej publiczności, jak i dla czytelników, abyście nie musieli kończyć lektury na trzech najbardziej znanych stronach. Jesteśmy otwarci na wszelki możliwy feedback – w szczególności na ten negatywny-konstruktywny, bo to dzięki niemu możemy się rozwijać.
A więc do zobaczenia w społeczności 🙂