Można by pomyśleć, że najprostsza i najlepsza metoda skopiowania plików z komputera na dysk zewnętrzny, to po prostu podłączenie tego dysku do włączonego komputera i uruchomienie kopiowania z poziomu Windows. I rzeczywiście, tak bywa najprościej…
Każde biuro jest inne, a zarazem wszystkie są w pewien sposób podobne. I niemal wszystkie ewoluują: rzadko można dziś spotkać biuro raz urządzone 10-20 lat temu i działające bez zmian. Omówmy pokrótce, jakie zmiany wpływające na możliwość i efektywność ataku zaszły na przestrzeni ostatnich 15 lat.
Niewykorzystane okazje lubią się mścić – to stare powiedzenie z piłki nożnej świetnie pasuje też do niejawnych działań operacyjnych: jeśli nie wiesz, na co możesz natknąć się w miejscu akcji, masz do wyboru albo to zostawić, albo ryzykować dekonspirację przez działania ad-hoc.
Funkcjonariusz jest rozwiązaniem do szybkiego kopiowania danych z wyłączonego lub zablokowanego komputera w sytuacji, gdy nie możesz uruchomić Windows, np. nie znasz hasła, albo istnieje ryzyko detekcji przez system SIEM.
Powszechnie znana definicja odcisku palca oznacza odcisk linii papilarnych, które znajdują się na opuszkach palców. Ale jak rozpoznać odciski palców cyberprzestępców, którzy nie ujawniają swoich linii papilarnych bo ich narzędziem jest komputer/laptop? Czy można skutecznie zatrzeć ślady pozostawione w sieci?
W poprzednich artykułach pokazywaliśmy już inne podejścia do obrony przed USB Rubber Ducky: przed jego podłączeniem (USBGuard) i w trakcie (Google UKIP). Co jednak jeśli do ataku na firmę już doszło, szukamy tylko, gdzie i kiedy? Poznajcie USBRip.
Urządzenia takie jak USB Rubber Rucky przez wiele firm są postrzegane jako olbrzymie zagrożenie – nie 10 lat temu i dawniej, gdy użycie sprzętu tej klasy najczęściej wiązało się z aktywnością szpiegowską, ale właśnie dzisiaj, gdy jest to sprzęt dostępny dla każdego chętnego, a co za tym idzie, potencjalne szkody, miejsca i sposoby ataku stały się kompletnie nieprzewidywalne.
Szyfrowanie jest w obecnych czasach koniecznością. Żyjemy w czasach, gdzie informacja jest w cenie niejednokrotnie większej niż złoto. Dane są więc najcenniejszym materiałem jaki gromadzimy na dyskach twardych naszych komputerów.
Kilka dni temu porównaliśmy zarządzanie użytkownikami, uprawnieniami i kluczami dostępowymi w Amazon Web Services i Microsoft Azure. Dzisiaj pora na ostatniego z trzech największych graczy w branży chmury publicznej, czyli Google Cloud.
W ostatnią środę opisaliśmy organizację zarządzania uprawnieniami w Amazon Web Services. Dziś, w drugim odcinku tego mini-cyklu, skupimy się na Microsoft Azure: jakie dane związane z logowaniem mogą być przechowywane po stronie użytkownika i w jaki sposób, oraz jakie są różnice w tym zakresie pomiędzy AWS a Azure.
Niniejszym artykułem o AWS rozpoczynamy kolejny mini-cykl artykułów, tym razem poświęcony organizacji zarządzania uprawnieniami w poszczególnych chmurach publicznych – a także temu, jakie dane związane z logowaniem mogą być przechowywane po stronie użytkownika i w jaki sposób.
Tydzień temu pisaliśmy o narzędziu DuckHunter pozwalającym zabezpieczyć się przed USB Rubber Ducky i podobnymi urządzeniami udającymi klawiaturę. USBGuard to jeszcze ciekawsze podejście, tym razem jednak działające w systemie Linux.
Od wielu lat na rynku dostępne są pen drive’y (a obecnie również dyski zewnętrzne SSD) ze wsparciem dla szyfrowania sprzętowego. Niewątpliwie sprzęt taki jest wygodniejszy dla laika, niż nauka obsługi VeraCrypt, LUKS czy BitLockera. Warto więc się zastanowić, czyje bezpieczeństwo taka opcja może poprawić, a czyje (i kiedy) raczej pogorszyć.
Jeśli przymierzasz się do zakupu lub samodzielnego złożenia Funkcjonariusza Mobilnego, jednym z kluczowych pytań jest to o wybór najlepszego do Twoich potrzeb modelu Raspberry Pi lub podobnego sprzętu. Na to pytanie nie ma jednej uniwersalnej odpowiedzi. Każdy model ma pewne ograniczenia, dlatego właśnie ten artykuł pomoże Ci zaoszczędzić pieniądze i czas na eksperymenty.
Funkcjonariusz (wcześniej Raptor) jest rozwiązaniem do szybkiego kopiowania danych z wyłączonego lub zablokowanego komputera w sytuacji, gdy nie możesz po prostu uruchomić Windows, np. nie znasz hasła, albo istnieje ryzyko detekcji przez system SIEM.
Pracę w polskich firmach, od mikrofirm zatrudniających jedną osobę, aż po polskie oddziały wielkich korporacji, w większości cechuje nieufność przełożonych wobec podwładnych i brak wzajemnego zaufania. Prowadzi to do wdrażania coraz bardziej paranoicznych zabezpieczeń, próbujących chronić wszystko, co ma jakąkolwiek wartość, przy okazji zaś coraz bardziej zmniejszających realną produktywność.