Tydzień temu omówiliśmy USBRip, czyli kolejne narzędzie do obrony przed USB Rubber Ducky dla systemu Linux. Co jednak w przypadku Windows? Czy możliwości obrony kończą się na przedstawionym we wrześniu DuckHunterze?
O ile operacja podrzucenia danych na czyjś nośnik lub komputer sama w sobie jest bardzo prosta i szybka (mając właściwe narzędzia), o tyle już sam dostęp do czyjegoś nośnika, a tym bardziej komputera, jest z reguły dużo trudniejszy do uzyskania i w większości przypadków wymaga perfekcyjnego opanowania, oraz rozwiniętych umiejętności interpersonalnych.
W 2016 badacze z Uniwersytetu Illinois zostawili 297 nieoznaczonych pen drive’ów na terenie kampusu uniwersyteckiego, żeby przekonać się, co z tego wyniknie. 98% podrzuconych urządzeń zostało zabranych przez personel i studentów, z czego co najmniej połowę podłączono do komputerów.
W poprzedniej części cyklu zakończyliśmy pracę nad częścią programu odpowiedzialną za „core business”, czyli właściwe szyfrowanie danych i odpowiednio długie unikanie wykrycia. Do programu wrócimy jeszcze w części dziewiątej, mówiąc o komunikacie dla użytkownika.
Bash Bunny to jedna z najbardziej zaawansowanych, dostępnych na rynku cywilnym, platform USB do automatyzacji ataków i eksfiltracji danych. Łączy w sobie zalety USB Rubber Ducky z wbudowanym interfejsem sieciowym i dyskiem SSD.
Przede wszystkim, trzeba postawić sprawę jasno. Zajmując się czymś, co nie podoba się państwu, albo konkretnym osobom na wysokich stanowiskach (np. ransomware czy whistleblowing), możesz zacząć być ścigany jako przestępca – nawet jeśli działasz w dobrej wierze.
Tydzień temu pisaliśmy o narzędziu DuckHunter pozwalającym zabezpieczyć się przed USB Rubber Ducky i podobnymi urządzeniami udającymi klawiaturę. USBGuard to jeszcze ciekawsze podejście, tym razem jednak działające w systemie Linux.
Nawet najbardziej uważnym spośród nas, również zdarza się popełniać błędy, coś przeoczyć, o czymś zapomnieć. Niestety cyfrowy świat tych błędów nie zapomina – i nawet po wielu latach może się okazać, że gdzieś, kiedyś, ten jeden jedyny raz zapomniałeś się przelogować…
Poniższy tekst jest cytatem przepisanym 1:1 (włącznie z błędami) z realnej instrukcji, w jaką wyposażani są „zwykli” policjanci (tj. nie będący specjalistami IT).
W trzeciej części cyklu zastanowimy się, jak odnajdywać wszystkie możliwe do zaszyfrowania dane bez niepotrzebnego zwracania uwagi użytkownika, oraz jak skutecznie maksymalizować jego straty, nawet działając na bardzo powolnym komputerze.
Od wielu lat na rynku dostępne są pen drive’y (a obecnie również dyski zewnętrzne SSD) ze wsparciem dla szyfrowania sprzętowego. Niewątpliwie sprzęt taki jest wygodniejszy dla laika, niż nauka obsługi VeraCrypt, LUKS czy BitLockera. Warto więc się zastanowić, czyje bezpieczeństwo taka opcja może poprawić, a czyje (i kiedy) raczej pogorszyć.
Wybór najlepszego nośnika na potrzeby szybkiej i skrytej eksfiltracji danych jest zawsze kompromisem – nie ma bowiem jednego nośnika idealnego, który miałby wszystkie pożądane cechy, nawet jeśli całkowicie pominiemy kwestię kosztów.
W pewnych zastosowaniach, najbardziej krytycznym „parametrem” funkcjonalnym pen drive’a lub dysku zewnętrznego jest możliwość szybkiego, fizycznego odłączenia go od komputera, nawet będąc w bliskiej asyście wrogich osób, czy wręcz mając już założone kajdanki.
Część programowa platformy Harry trzeciej generacji jest zaprojektowana, aby działać na dowolnej stabilnej wersji systemu Debian, Raspbian lub Ubuntu. Ten artykuł przedstawia szczegóły i wskazuje możliwe problemy.
Masz już dość problemów z gromadzeniem dowodów? Podejrzani śmieją Ci się w twarz, że nie możesz im nic udowodnić? Harry jest narzędziem właśnie dla Ciebie!
Platforma Harry trzeciej generacji jest zaprojektowana, aby działać na dowolnej stabilnej wersji systemu Debian, Raspbian lub Ubuntu, używającej systemd do zarządzania usługami. Ten artykuł szczegółowo przedstawia listę tych systemów i testowanego sprzętu.
Chcesz skopiować najważniejsze dane z czyjegoś komputera w czasie poniżej minuty? Nie możesz sobie pozwolić na ryzyko wykrycia? Sherlock jest narzędziem właśnie dla Ciebie.
Jeśli przymierzasz się do zakupu lub samodzielnego złożenia plaformy Harry, jednym z kluczowych pytań jest to o wybór najlepszego do Twoich potrzeb modelu Raspberry Pi lub podobnego sprzętu. Na to pytanie nie ma jednej uniwersalnej odpowiedzi. Każdy model ma pewne ograniczenia, dlatego właśnie ten artykuł pomoże Ci zaoszczędzić pieniądze i czas na eksperymenty.
Raptor jest rozwiązaniem do szybkiego kopiowania danych z wyłączonego lub zablokowanego komputera w sytuacji, gdy nie możesz po prostu uruchomić Windows: nie znasz hasła, albo po zalogowaniu istnieje ryzyko detekcji przez system klasy SIEM.