W bezpieczeństwie IT już od wielu lat najsłabszym ogniwem jest człowiek – podejście go jest dużo prostsze i tańsze od prób łamania dzisiejszych zabezpieczeń. Co jednak, gdy nie chcemy włamać się do pojedynczej osoby czy firmy, ale wpłynąć na całe społeczeństwo, przekonując je np. do wybranej opcji politycznej, albo po prostu je radykalizując? Zadaliśmy sobie to pytanie ponad 2 lata temu i zaczęliśmy wielki eksperyment. A dzisiaj przedstawiamy jego wyniki.
W tym artykule porównujemy IT w Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego i Służbie Kontrwywiadu Wojskowego. Skąd wynikają różnice i dlaczego są aż tak zasadnicze?
Gdy w lutym zeszłego roku opisaliśmy IT używane przez Najwyższą Izbę Kontroli, spotkało się to z uznaniem wielu czytelników – najwyraźniej chcecie wiedzieć, jakich technologii używa państwo. A więc dzisiaj część druga: Służba Kontrwywiadu Wojskowego.
W ostatnich dniach wróciła specyficzna „moda” na awaryjne zatrzymywanie pociągów sygnałami radio-stop. Nie po raz pierwszy i pewnie nie ostatni, tym razem jednak sytuacja jest o tyle ciekawsza, że za granicą trwa wojna, więc różni politycy próbują się pod te działania „podłączać” swoimi wystąpieniami, niejednokrotnie mówiąc nieprawdę. Zobaczmy więc, jak jest naprawdę.
TL;DR wygląda na to, że wystarczy znać czyjś NIP, aby się „dobrać” do jego danych finansowych w Google Cloud. I nie wygląda to na błąd w aplikacji, który można szybko poprawić, ale na „by design”.
Nasz piątkowy artykuł o przyczynach ataków na Wojtunika, Budkę i innych polityków, okazał się mieć większy zasięg i wydźwięk od wielu wcześniejszych artykułów razem wziętych. W efekcie nasz redaktor naczelny również stał się obiektem ataków. Jednak było warto, teraz bowiem mamy pewność, że służby zatrzymały niewłaściwego człowieka.
Tydzień temu niemal wszystkie media rozpisywały się o zatrzymaniu Krzysztofa J., który miał rzekomo brać udział w atakach spoofingowych na polityków. Dziennikarze prześcigali się w opisywaniu jego konkretnej roli, nikt jednak ani słowem nie zająknął się o głębszych, strukturalnych przyczynach tego zjawiska.
Zastanawiałeś się kiedyś, jakie prawa ma schwytany przez policję morderca, a nie ma ich przedsiębiorca prowadzący w Polsce niewielki biznes IT? Dzięki panu Hubertowi, oraz jego historii z CERT Polska i hostingiem Contabo, już to wiemy.
Za nami kolejna, trzecia już edycja konferencji The Hack Summit. Podsumujmy więc najciekawsze naszym zdaniem materiały.
Zastanawialiście się, ile mógłby dzisiaj trwać napad na bank? Nie na oddział, ale na CAŁY BANK. To studium przypadku podpowie Wam, ile potrzeba do tego czasu i pieniędzy.
Dotychczas staraliśmy się unikać tematów politycznych – dzisiaj jednak, w świetle bandyckiego ataku Rosji na Ukrainę i mordowania ludności cywilnej, nie możemy dłużej tego robić. Pomagamy tak jak umiemy i możemy.
Czy mamy jeszcze szanse na Toyotę w Polsce? Kto dopuścił się zdrady tajemnicy wojskowej, a kto tajemnicy przedsiębiorstwa, kto w tym „pomagał” i czy coś realnie im za to grozi? O tych i wielu innych „poufnych” rozmowach dowiesz się z artykułu Marzeny…
Tak, mamuty naprawdę żyją. W każdym razie na Białorusi, skąd migrują m.in. do Polski. Możliwe wręcz, że masz mamuta w rodzinie! Chcesz wiedzieć więcej? Zapraszamy do lektury! Tylko u nas, bo był zakaz nagrywania!
Jeśli zdążyliście już za nami zatęsknić – spokojnie, żyjemy i działamy dalej. Więcej: planujemy spore zmiany. Chcemy bowiem nieść kaganek ransomware’owej oświaty nie tylko Polsce, ale całemu światu! Co to oznacza w praktyce, przeczytacie w artykule.
W ostatnich kilku dniach w Internecie trwa ożywiona dyskusja, kto byłby w stanie skorzystać, wchodząc w posiadanie materiałów skradzionych niedawno z CD Projekt RED. Przyłączmy się i my.
4. sierpnia 2020 w porcie w Bejrucie eksplodowała saletra amonowa skonfiskowana w 2014 ze statku zatrzymanego w porcie. W wyniku eksplozji zniszczony został port i wiele budynków w mieście. Zginęło 190 osób, ponad 6.5 tysiąca odniosło obrażenia, a co najmniej 250–300 tys. ludzi straciło swoje domy.
Prawie każdy chłopak w wieku szkolnym marzył o tym, aby obejrzeć nago koleżankę z klasy (lub innego miejsca), która mu się akurat podobała. Najczęściej bez skutku. Czyżby takie marzenia właśnie zaczęły się spełniać?
Nasze starania zaczynają być dostrzegane. Pomimo bardzo niedługiego stażu, zaczęliśmy być na językach osób z branży. Oto przykładowy zrzut ze strony lolifox.cc – z tej okazji publikujemy mini-wywiad z redaktorem naczelnym, Tomaszem Klimem.